Polska jest krajem wspólnoty europejskiej od ponad 15 lat. Dla naszego państwa był to czas dużych zmian oraz rozwoju. Dla wielu osób był to również okres zmian i możliwości rozpoczęcia pracy w innych krajach Unii Europejskiej. Wielu Polaków skorzystało z szansy, która została przed nimi postawiona i zdecydowali się na wyjazd z ojczyzny.
Pracę za granicą znaleźli ludzie wykonujący różne zawody, m.in. lekarze, których wiedza oraz kompetencje są od lat cenione w całej Europie. Powody emigracji polskich specjalistów są różne, ale w dużej mierze związane z poziomem życia oraz zarobkami – większość z nas nie zdaje sobie nawet sprawy, w jak opłakanym stanie znajduje się polska służba zdrowia. Nadgodziny, niskie płace, brak odpowiedniego wyposażenia szpitali – to tylko niektóre z problemów, z którymi muszą mierzyć się specjaliści w naszym kraju.
Praca lekarza w krajach takich jak Norwegia, Anglia czy Szwecja to całkowicie inne realia. Mało która osoba, która zdecydowała się na wyjazd, żałuje podjętych w przeszłości wyborów. Kilkukrotnie wyższe zarobki i normalne godziny pracy sprawiają, że polscy lekarze chętnie wyjeżdżają, są o wiele bardziej zadowoleni ze swojej pracy i mogą żyć na godnym poziomie.
Jak praca lekarza za granicą postrzegana jest oczami tych, którzy wyjechali? Udało nam porozmawiać się z dwoma specjalistami mieszkającymi obecnie w różnych państwach. Kontakt został udostępniony dzięki uprzejmości firmy Paragona, która od 2002 roku zajmuje się pomocą polski lekarzom w znajdowaniu pracy i krajach Europy.
„Ukończyłam stomatologię w 2006 roku na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu. Już w trakcie studiów wiedziałam, że nie mogę liczyć na odpowiednie zarobki. Moja ciocia była dentystką w przychodni współpracującej z NFZ i poznałam standardy panujące w placówkach stomatologicznych. Po studiach poszłam na staż, ale w międzyczasie wyszłam za mąż i urodziłam syna. Niestety, sytuacja finansowa nie pozwoliła nam na zaspokojenie podstawowych potrzeb, więc razem z mężem postanowiliśmy wyjechać za granicę. Wybór padł na Francję, gdyż była tam kilkukrotnie w trakcie wakacji i bardzo podobał się nam ten kraju. Za pomocą biura znalazłam pracę na odpowiednim stanowisku i po 3 miesiącach wyjechaliśmy z rodziną do Marsylii. Jak oceniam moją decyzję? Niczego nie żałuję – polscy lekarze we Francji i Norwegii mogą liczyć na naprawdę dobre zarobki oraz warunki pracy. Razem z mężem możemy zapewnić dzieciom godne warunki do życia, a sami jesteśmy zadowoleni z naszej pracy oraz miejsca, w którym obecnie mieszkamy” – Małgorzata, dentystka pracująca od 9 lat w Marsylii.
„Jak to wyglądało w moim przypadku? Na wyjazd zdecydowałem się stosunkowo późno, bo po trzydziestce. Potrzebowałem zmiany w moim życiu. Było to częściowo związane z moją ówczesną pracą. Jako chirurg w Łodzi musiałem pracować po 200 godzin w tygodniu, przez co cały czas chodziłem zmęczony ni nie miałem czasu dla siebie. Do Norwegii pojechałem w 2010 roku – znałem dobrze język angielski, ale norweskiego zacząłem uczyć się dopiero przed wyjazdem. Miałem lekkie obawy, ale szybko zaklimatyzowałem się w nowym miejscu i doskonaliłem język. Po dwóch latach osiągnąłem poziom, który pozwolił mi bezproblemowo porozumiewać się z kolegami z pracy oraz pacjentami. Jak oceniam swój wyjazd? Lekarz w Norwegii może liczyć na wiele udogodnień oraz wysokie zarobki. Bardzo polubiłem nowe miejsce zamieszkania i wydaje mi się, że odnalazłem swoje miejsce na ziemi.” – Tomek, od 7 lat pracuje w Oslo jako chirurg specjalista.
To wypowiedzi jedynie dwóch osób, ale takich przykładów jest o wiele więcej. Corocznie kilkuset lekarzy decyduje się na wyjazd z kraju. Firmy takiej jak Paragona oferują swoim podopiecznym kompleksową pomoc w znalezieniu pracy oraz przygotowują ich do przeniesienia się w nowe miejsce. Praca lekarza m.in. w Anglii wiąże się z nowymi doświadczeniami i ciekawą przygodą, o czym świadczą opinie wielu osób, które zdecydowały się na wyjazd.