Szwedzi kochają słodycze. Statystyczny Szwed zjada średnio siedemnaście kilogramów cukierków rocznie co powoduje, że Szwedzi są rekordzistami świata w zjadaniu słodyczy. Okazuje się, że w czasie Wielkanocy nasi północni sąsiedzi zjadają dwa razy więcej słodyczy niż zwykle, robią to bez wyrzutów sumienia, gdyż jest to ich tradycja.
Skromne posiłki
Wielkanoc (Påsk) w Szwecji w ostatnich latach straciła swój religijny charakter i stała się bardziej świecką uroczystością rodzinną, gdzie bogaty folklor miesza się z chrześcijańskimi tradycjami. Wielkanoc dla Szwedów z pewnością jest wyjątkowa, jednak nie przeżywają tego w tak specyficzny sposób jak nasi rodacy. Jedną z głównych różnic jest fakt, iż Szwedzi w Wielkanoc nie poszczą, na co dzień jadają skromnie, dlatego w Wielkanoc pozwalają sobie na wykwintne dania. Na wielkanocnym stole w Szwecji możemy znaleźć suszone ryby, potrawy z jaj, śledzie z otrębami, solone łososiowe grzbiety czy bułki pszenne z kminkiem lub cynamonem, który zalewane są na talerzu gorącym mlekiem. Już przed stuleciami w Szwecji zniesiono obowiązek postu, przetrwała jednak tradycja niejedzenia mięsa w Wielki Piątek.
Glad pask!
Naszym polskim pozdrowieniem w czasie tego święta jest tradycyjne „wesołych świąt”, które przekazujemy sobie nawzajem. Polacy na ogół kierują takie słowa jedynie do najbliższych osób. Szwedzi natomiast pozdrawiają w ten sposób wszystkich, bez żadnego wyjątku. Ich pozdrowienie brzmi „Glad pask” i z pewnością je usłyszysz będąc w tym czasie w Szwecji.
Południowe pisanki
Wielkanoc w Szwecji jest obchodzona w gronie rodziny i polega na wspólnym biesiadowaniu. Tak samo jak w większości europejskich krajów, również w Szwecji obowiązkową ozdobą wielkanocnego stołu są pisanki. Podobnie jak u nas, są one symbolem odradzającego się życia. Nie w całej Szwecji są jednak ozdabiane. Pisanki są na ogół barwione jedynie w południowej części tego kraju. Jajka są gotowane w wywarze z łupin cebuli, do którego wrzuca się również kłosy zbóż i brzozowe liście. Kolejnym elementem przygotowań jest ozdabianie stołów pękami brzozowych gałązek w jaskrawych kolorach, ozdobionych piórami lub też wielokolorowymi wstążkami. Ten ludowy obyczaj jest pogańską spuścizną, o znaczeniu magicznym. Zwyczaj ten miał zachęcić wiosnę do szybkiego nadejścia. Kiedy już wszyscy bliscy zbiorą się przy wielkanocnym stole, zaczyna się wesołe biesiadowanie.
Szwedzkie czarownice
Gdy już cała rodzina jest najedzona, przychodzi czas na zabawę dzieci. Jednym z najpopularniejszych szwedzkich zwyczajów jest wielkanocny „Påskkärringar”. Według dawnych, ludowych wierzeń w Wielki Czwartek, po zapadnięciu zmroku, wszystkie czarownice przylatywały do Blåkulla, gdzie spotykały się z samym diabłem. Dlatego właśnie małe dziewczynki przebierają się za czarownice, pukają do drzwi domostw wykrzykując „Glad Påsk!”. Gospodarze, których odwiedzają, muszą wrzucić do ich kociołków słodycze, a najlepiej cukierki. W trakcie świąt Szwedzi obdarowują się prezentami. Wielka Sobota, czyli po szwedzku „Påsk lördag” uchodzi za najważniejszy dzień tego święta, uwielbiany głównie przez dzieci. Tego dnia przychodzi do nich wielkanocny „zajączek”, który pozostawia dla nich wielkie jajo ze słodkościami.
Wiosna pełna śniegu
Większość szwedzkiego społeczeństwa nie jest religijna i nie chodzi do kościoła. Jednak wszyscy szanują to święta i udziela się im świąteczny nastrój. Pomagają w tym restauracje, galerie oraz muzea. W wielu miejscach odbywają się ciekawe pokazy, degustacje wystawy. Dlatego Wielkanoc jest świetną okazją, aby zasiąść do wspólnego stołu ze swoją rodziną, spotkać przyjaciół, czy dalszych znajomych, dla których brakuje czasu w codziennym życiu.