Jaki klimat panuje w Norwegii?

Norwegia kojarzy się przede wszystkim z długo trwającą zimą, prawie zupełnym brakiem dnia, zimnem, deszczem i generalnie nieprzyjemną aurą. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takie wyobrażenie klimatu norweskiego może być rzeczywistością przez maksymalnie kilka dni w roku! Nie ma tu niedźwiedzi polarnych na ulicach ani zasp śnieżnych przekopywanych łopatą by dostać się do pracy. Jak wygląda klimat Norwegii i czego można spodziewać się po wyjeździe w niektórych częściach roku?

Temperatury w Norwegii – nie zawsze jest tu zimno

Norwegia, choć położona na północy, wcale nie należy do najzimniejszych miejsc na ziemi. Ze względu na dopływający tam Prąd Zatokowy (Golfsztorm), pogoda w Norwegii jest często bardzo łagodna i to nawet zimą. Dość powiedzieć, że wspomniany ciepły prąd oddziałuje na ocean u wybrzeży Norwegii na tyle, by temperatura powietrza nad oceanem zimą była o 22 stopnie Celsjusza wyższa, niż na innych obszarach o tej samej szerokości geograficznej. Efekt ciepłego Prądu Zatokowego znajduje odzwierciedlenie także na lądzie, gdzie zima i wiosna potrafią być dla ludzi naprawdę łaskawe.

Średnie temperatury w Norwegii są w ciągu roku zbliżone do tych, z którymi mamy do czynienia w Polsce. Choć oczywiście latem nie ma tam takich upałów jak u nas, jeśli zliczyć by ilość dni ciepłych i zimnych w Polsce, osiągniemy zaledwie 18-20 stopni Celsjusza. Dla porównania, w Norwegii mogą pojawiać się coraz częściej dni z temperaturą przekraczającą 30 stopni Celsjusza i w przeciwieństwie do Polski nie zawsze występują po nich gwałtowne spadki temperatury o 10-15 stopni w dół. W Norwegii średnia temperatura w lipcu (Oslo) wnosi ponad 16 stopni. Nie najgorzej! Co ciekawe, woda w oceanie latem może osiągać w Norwegii do 23stopni Celsjusza, co przewyższa temperaturę morza bałtyckiego.

Chłodniejszych dni trzeba tu spodziewać się oczywiście zimą – w styczniu średnia temperatura to -4 stopnie i choć dla Norwegów to zupełnie normalne, w Polsce w ostatnich latach nie możemy liczyć na takie mrozy. Oczywiście, im bardziej na północ i w głąb kraju, tym chłodniejszy klimat – tam średnia ze stycznia w położonym w głębi lądu Karasjok wynosi aż -17 stopni Celsjusza. Na ulicach mogą zdarzać się tu zaspy, choć w miastach często nie wygląda to tak dramatycznie, jak na filmach. Co jednak warte zaznaczenia, zima może trwać tu od października do maja!

Pogoda w Norwegii. Czy w Skandynawii ciągle pada?

Choć prawdą jest, że w zachodniej części Norwegii na opady deszczu nie można narzekać, a lokalni mieszkańcy mają tu naprawdę mnóstwo niezrozumiałych dla nas określeń deszczu, przekrojowo Norwegia jest dość standardowym krajem europejskim w kategorii rocznych opadów. Obecnie środkowa część Norwegii może cieszyć się opadami tak często, jak Polka, a w północnej części regionu Østlandet opady występują na tyle rzadko, by było to jedno z najbardziej suchych miejsc w Europie.

Ze względu na częstotliwość opadów, ale także bardzo umiarkowany klimat, Norwegia może pochwalić się pięknie rozkwitającą naturą przez całą wiosnę i lato. Okres wegetacji roślin jest tu nieco krótszy, niż w bardziej południowych krajach Europejskich, jednak dzika przyroda, naturalne wodospady i znacznie więcej miejsc niedotkniętych ręką człowieka zdecydowanie to rekompensują. Co więcej, Norwegia nie jest wcale brzydka zimą, czego najlepszym dowodem są tu liczni amatorzy narciarstwa przybywający na stoki, szlaki i zjazdy z całej Europy.

Norwegia to bez wątpienia piękny, dziki i zachwycający naturalnością kraj, którego zwiedzanie warto wpisać na swoją listę marzeń, najlepiej dwukrotnie. Nic nie jest w stanie zastąpić cudownych widoków norweskiej zimy, ale wizyty w miastach czy nad jeziorami warto zaplanować tu także latem. Najważniejsze, to nie obawiać się klimatu – jego łagodność jest na tej szerokości geograficznej pewnego rodzaju ewenementem!